Perykopa ewangeliczna proklamowana w 13 niedziele zwykłą ukazuje wskazówki, którymi warto się kierować w życiu. Nie bądźmy mściwi. W jednej z samarytańskich wiosek Jezus został nie przyjęty. Było to ciężkie do zaakceptowania przez Apostołów. Od razu chcieli zniszczyć wioskę, jednak Jezus im zabronił. Nie był aż tak przewrażliwiony na własnym punkcie. Nie chciano Go w jednym miejscu, szedł do innego. Jezus się nie obraża na nas. Nie czekaj na lepszy moment, teraz albo nigdy. Nie raz czekamy na lepsze czasy, ale czy one nadejdą? Tego nie wiemy. Nie będzie bardziej sprzyjających warunków, by iść za i z Jezusem. Trzeba sobie radzić tu i teraz, dzisiaj. Pewne okoliczności nigdy się już nie powtórzą. Teraz albo nigdy w życiu. Niektóre decyzje można podjąć tylko w jednym momencie. Już nigdy się nie powtórzy taki moment. Nie odwracaj się, patrz przed siebie. Warto patrzeć z nadzieją w przyszłość. Nie można ciągle wracać do przeszłości i się zadręczać tym co było i rozważać inne scenarius
Perykopa niedzielnej ewangelii przygotowuje nas na rzeczy niezwykłe. Mylimy się w ocenie tego, kim tak naprawdę jest Jezus. Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza. Ludzie pomylili się co do Jezusa. Dla jednych był Janem Chrzcicielem, dla innych Eliaszem, a dla jeszcze innych jednym z proroków. Tylko apostoł Piotr poprawnie określił tożsamość Zbawiciela. Większość ludzi się pomyliła. Ciężko mieć nadzieje, że dzisiaj statystyki będą wyglądać inaczej. Mylimy się w ocenie tego, jaki powinien być Jezusa. Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć. Trudno nam jest pojąć „słabość” Boga, tak samo jak nie pojęli tego uczniowie. Trudno nam jest pojąć bezradność, brak interwencji, gdy komuś dzieje się krzywda. W ocenie wielu z nas, Bóg powinien inaczej postępować. Mamy gotowy plan a Boga prosimy o jego przyklepanie, albo i nie. Bóg powinien natychmiast, zniszczyć zło i promować dobro. Często nie rozumiemy Boga, w którego wierzymy. To jak mamy Go bronić przed fałszywymi oskarżeniami i świętokradz